Ukraina na wakacje
Wakacje na Ukrainie? Mało popularne, ale… dlaczego by nie? Wbrew pozorom Ukraina pełna jest ciekawych miejsc, w których można spędzić urlop, a do tego jest chyba jedną z tańszych wakacyjnych opcji. Sprawdźmy zatem, gdzie można wypoczywać na Ukrainie i co warto tam zobaczyć.
Krym i Odessa – dla plażowiczów
Zdecydowanej większości turystów letnie wczasy kojarzą się z całodziennym wylegiwaniem się na plaży, zacznijmy więc od tego, gdzie owe plaże można na Ukrainie spotkać. Możliwości są dwie: Krym lub Odessa.
Zdecydowanie lepszą wydaje się być Krym, który obfituje w piękne, czarnomorskie plaże, takie jak chociażby te w Ałuszcie, Jałcie czy Eupatorii. Przy okazji, dwie pierwsze miejscowości to znane na Ukrainie uzdrowiska, co z pewnością jest ich dodatkowym atutem.
Alternatywą dla Krymu jest Odessa, położona również w południowej części kraju i również nad Morzem Czarnym, jednak nieco bliżej Polski. Prócz plaż, Odessa słynie z ogromnych schodów, po których wchodzi się do miasta oraz portu morskiego – najważniejszego w całej Ukrainie.
Góry Krymskie – dla wędrowców
Miłośnicy gór, którzy zamiast leżenia na plaży, wolą piesze, górskie wędrówki, także powinni udać się na Krym, a konkretnie w Góry Krymskie. Prócz obcowania z naturą i mnóstwa miejsca na spacery, Góry Krymskie są też pełne niecodziennych zabytków. Do najciekawszych można zaliczyć tatarskie twierdze oraz „skalne gniazda”.
Kijów, Bachczysaraj, Czarnobyl – dla zwiedzających
Ostatnią grupę turystów stanowią osoby, dla których najważniejsze są zabytki i ciekawe miejsca. Tym na Ukrainie warto polecić Bachczysaraj, w którym znajduje się świetnie zachowany Pałac Chanów Krymskich czy Kijów z wyjątkowo piękną architekturą sakralną (i całą masą innych, starych budowli).
Ciekawostką turystyczną powoli staje się również Czarnobyl oraz wyludnione miasto Prypeć, który z pewnością jest atrakcją niepowtarzalną i jedyną w swoim rodzaju. Miejsce największej katastrofy nuklearnej w historii ludzkości nie jest już szkodliwe dla zdrowia i można je już bezpiecznie odwiedzać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz